niedziela, 7 grudnia 2014

Stos grudniowy

Sporo ostatnio postów ze stosikami w blogosferze, więc i ja się pochwalę najnowszymi nabytkami:)





Stos niepokaźny, ale myślę, że lektura tych książek da mi sporo czytelniczej satysfakcji. Od góry:

1. Monika Kowaleczko-Szumowska, "Galop '44" - książka o Powstaniu Warszawskim kierowana do młodzieży. W sierpniu było o niej dosyć głośno, zebrała wiele pozytywnych opinii. Jestem jej bardzo ciekawa.
2. Amos Oz, "Opowieść się rozpoczyna" - wydany w 2010 roku zbiór esejów poświęcony klasykom literatury światowej. Przez przypadek natrafiłam na książkę w księgarni, skusiła mnie cena (10 zł) i informacja, że teksty Oza poświęcone są m. in. Kafce i Marqezowi. 
3. Olga Tokarczuk, "Dom dzienny, dom nocny" - książka, której jeszcze nie czytałam, chociaż ma już kilka lat. Chętnie to zmienię.
4. Roberto Saviano, "Zero, zero, zero. Jak kokaina rządzi światem" - na studiach przeczytałam "Gomorrę" i od tej chwili jestem pod ogromnym wrażeniem talentu dziennikarskiego i odwagi Roberta Saviano.I chociaż każda kolejna jego książka coraz bardziej mnie zatrważa, to kupuję bez wahania. 
5. Jakub Porada, "Chłopaki w sofixach" - książka o której prawie nic nie wiem, dostałam ją w prezencie w ramach promocji w księgarni. 
6. Florian Illies, "1913. Rok przed burzą" - od kiedy usłyszałam o tej książce, chcę ją przeczytać. Poświęcona szeroko pojętej kulturze tuż przed wybuchem I wojny światowej.
7. Katarzyna Droga, "Pokolenia" - wiele oczekuję po tej powieści. I boję się ją czytać z obawy, czy mnie nie zawiedzie. 
8. "Zapomniane słowa", red. Magdalena Budzińska - o słowach, które niedawno umarły albo właśnie odchodzą. Bo przecież słowa są jak żywe organizmy... Opowiadają o nich m. in. dziennikarze, poeci, pisarze, muzycy, językoznawcy. Zapowiada się wyjątkowa lektura. 

Brakuje tu jeszcze "Wnuczki do orzechów" Małgorzaty Musierowicz, którą to książkę już przechwyciła przyjaciółka, bo z "Jeżycjady" chyba nigdy się nie wyrasta;)

Książki są, tylko czasu jak zwykle brakuje. Ale przerwa świąteczna już coraz bliżej, więc mam nadzieję, że niedługo będę mogła oddać się spokojnej lekturze. A jak Wasze plany czytelnicze na najbliższy czas?
 

5 komentarzy:

  1. Polecam Ci "Pokolenia". Mnie ta książka nie zawiodła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie poznam Twoje opinie na temat tych lektur. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam "Galop '44" i uważam, że to cenna książka dla młodych ludzi, pomocna w przekazywaniu historii.

    OdpowiedzUsuń
  4. "Dom dzienny, dom nocny" to moja ulubiona książka Olgi Tokarczuk :) Bardzo polecam! :)

    OdpowiedzUsuń